Niedomówienia

Niedomówienia

Dziwi mnie dyskusja na temat bombardowania niemieckiego przemysłu i miast, podczas gdy w tekscie nie ma o tym ani słowa, natomiast nikt nic nie mówi o zwykłym bandyckim mordowaniu polskich miast i bezbronnej ludnosci cywilnej przez “rycerskie” Luftwaffe we wrześniu 1939 roku. Dyskutuje się o udziale lotnika w bombardowaniu Niemiec, choć nikt z dyskutantów pamietnika tego nie czytał, bo został opublikowany tylko jego powyższy fragment. Czy to jest uczciwa dyskusja? Znając z rękopisu całość podzieliłem sie dwoma zdaniami zakończenia, które wywołało burzę. To nie są niedomówienia, to zwykła i banalna prawda.No bo cóż Polaków mordować to rzecz zwyczajna, ale niechby w odwecie nawet uczynic to Niemcom to zbrodnia wołająca o pomstę do nieba. Czy aby niektórzy komentatorzy nie przykładaja dwóch róznych miar do oceny ofiar tej strasznej wojny wywołanej przecież własnie przez Niemców. Przykro mi takie rzeczy pisać, bo nie jest to temat bezpośrednio zwiazany z tekstem, a o bohaterstwie lotnika broniącego własnego kraju i rodziny głuche milczenie.


Wspomnienia z września 1939 (Z pamiętnika por. Aleksandra Chełstowskiego, lotnika z lat 1939 - 1943) By: amaksymowicz (15 komentarzy) 1 wrzesień, 2008 - 09:34